DOMNIEMANE NIECIĄGŁOŚCI W TEKŚCIE
Księgi Wyjścia 1–18
wstęp

Czytanie Księgi Wyjścia nie jest zadaniem łatwym – wszak jest to słowo samego Boga. Konieczne jest zatem odpowiednie przygotowanie się do tego poważnego kontaktu ze Stwórcą i Zbawcą rodzaju ludzkiego. Podstawowym warunkiem, którego niestety wielu współczesnych biblistów nie spełnia, jest posłuszeństwo wobec wskazań Urzędu Nauczycielskiego Kościoła.

Kościół natomiast w poważnych dokumentach [1] wielokrotnie ostrzegał, że nie wolno przestawiać fragmentów Pisma Świętego – oryginalny tekst hebrajski, aramejski czy grecki jest natchniony, to znaczy napisany zgodnie z zamysłem Ducha Świętego.

Przy czytaniu Księgi Wyjścia wielu biblistów dostrzega sprzeczności pomiędzy poszczególnymi fragmentami – ich omówieniu poświęconych zostanie kilka kolejnych elementów niniejszej prezentacji.


[1]  Por. Papież Pius X, Encyklika Pascendi Dominici Gregis, nr 263, [w:] HLempa (red.), Aby lepiej słyszeć słowo Pana, t. II: Biblia w dokumentach Kościoła. Wybór tekstów i komentarz, Wrocław 1997, s. 51–55: Papież ostrzegał przed „naukowym” przestawianiem fragmentów Biblii przez modernistycznych egzegetów, pisząc o ich zasadach tak: „Dodają, że ślady tej ewolucji [tekstów] są tak jawne, iż można by napisać całą jej historię. Owszem nawet, piszą tę historię z taką pewnością siebie, jakby oczyma swymi widzieli tych pisarzy, którzy w różnych wiekach przykładali rękę do rozszerzania Ksiąg świętych. Żeby zaś to potwierdzić, biorą pod uwagę krytykę tzw. tekstualną i starają się przekonać, że ten lub ów fakt czy słowo nie są na swoim miejscu, i przytaczają inne tego rodzaju racje. Powiedziałby ktoś, że urobili sobie oni jakieś wzory opowiadań lub nauk, dzięki którym mogą z całą pewnością ocenić, co jest na właściwym, a co na niewłaściwym miejscu”.