Objawienie prawdy o czyśćcu
w Księdze Hioba 26,5-6 i Apokalipsie 20,11-15

Wojciech Kosek

Niniejszy artykuł ukazał się drukiem jako publikacja Stowarzyszenia Biblistów Polskich:
Wojciech Kosek, Objawienie prawdy o czyśćcu w Księdze Hioba 26,5-6 i Apokalipsie 20,11-15, [w:] J. Kręcidło, B. Strzałkowska (red.), Dobrze jest dziękować Panu. Księga Jubileuszowa dla Księdza Profesora Waldemara Chrostowskiego w 70. rocznicę urodzin (seria: Ad Multos Annos, 22), Warszawa 2021, s. 242-270.
(ISBN 978-83-8144-642-6)

Translation of this article into English ←click here, please!

Niniejszy artykuł został tutaj opublikowany dnia 23. czerwca 2022 r.,
tj. na zakończenie oktawy Bożego Ciała

Abstrakt.

Celem niniejszego artykułu jest przedstawienie dowodu na istnienie czyśćca, jaki daje Biblia, to znaczy ukazanie sposobów obrazowania w Biblii tej rzeczywistości, która zakryta jest przed oczami żyjących na ziemi.

Kluczowym założeniem badawczym jest tu nieodrzucanie biblijnych obrazów, którymi w języku dawnych pokoleń Izraela została przez Boga wypowiedziana prawda, obrazów, które mogą wydawać się nieprzydatne, bo nieprzystające do współczesnego pojmowania rzeczywistości pośmiertnej jako czegoś niematerialnego.

W szczególności zostanie przeprowadzona szczegółowa analiza egzegetyczna wersetu z Księgi Hioba 26,5, który mówi o zamieszkiwaniu pewnych zmarłych w wodach i ogromnym cierpieniu tam.

Objawienie trzech stanów duchowych po śmierci w Starym Testamencie zostanie ukazane jako potwierdzone w życiu i nauczaniu Jezusa Chrystusa, w Jego Zstąpieniu do Otchłani i Zmartwychwstaniu z niej.

Analogicznie do szczegółowych badań Hi 26,5, zostanie przeprowadzona dogłębna analiza egzegetyczna wizji Sądu Ostatecznego w Apokalipsie, a w tym i fragmentu mówiącego o sądzie nad tymi zmarłymi, którzy zostali dopiero teraz, na sąd, uwolnieni z morza.

Słowa kluczowe.

Jezus Chrystus, Biblia, Otchłań, czyściec, gehenna, raj, życie po śmierci, biblistyka, egzegeza, Księga Hioba 26,5, Apokalipsa 20,11-15, dogmatyka.

Spis treści.

Wstęp.

  1. Nauka Starego Testamentu o Otchłani i jej trzech stanach.
  2. Przebywanie i cierpienie zmarłych w Otchłani według Księgi Hioba 26,5.
  3. Objawienie Otchłani i jej trzech stanów w życiu i nauczaniu Jezusa.

    3.1. Objawienie Otchłani-gehenny.

    3.2. Objawienie Otchłani-raju.

    3.3. Objawienie Otchłani-czyśćca.

  4. Sąd indywidualny po śmierci a Sąd Ostateczny.
  5. Pierwsze zmartwychwstanie (Ap 20,4-6).
  6. Wizja Sądu Ostatecznego w Apokalipsie (Ap 20,11-15).

    6.1. Wstęp.

    6.2. Pierwszy fragment opisu Sądu Ostatecznego (wiersz 11).

    6.3. Drugi fragment opisu Sądu Ostatecznego (wiersz 12).

    6.4. Trzeci fragment opisu Sądu Ostatecznego (wiersze 13-15).

    6.5. Różnice gramatyczne pomiędzy drugą a trzecią częścią opisu Sądu Ostatecznego.

Zakończenie.

Wstęp.

W niniejszym artykule w oparciu o egzegezę tekstów Starego i Nowego Testamentu zostanie przeprowadzony dowód, że Apokalipsa św. Jana obficie czerpie z przesłanek danych w poprzednich etapach Objawienia i potwierdza prawdę dogmatyczną Kościoła Katolickiego o istnieniu po śmierci a przed Sądem Ostatecznym stanu pośredniego pomiędzy stanem potępienia a stanem pełnego zbawienia. Ten stan pośredni tradycyjnie nazywa się czyśćcem.

Ponieważ Apokalipsa nie przekazuje objawienia o cierpieniach w czyśćcu, czy szerzej w Otchłani, a jedynie zakłada dane wcześniej objawione, dlatego też zostanie przeprowadzona szczegółowa egzegeza tekstu Hioba 26,5-6.

Zasadniczym celem niniejszego opracowania jest przedstawienie:

  • danych biblijnych na temat trzech stanów dusz w Otchłani,
  • zmiany, jaka dokonała się w wyniku zstąpienia Chrystusa do Otchłani i zmartwychwstania z niej,
  • znaczenia terminu pierwsze zmartwychwstanie,
  • roli modlitw za tych, którzy przebywają w Otchłani-czyśćcu.

1. Nauka Starego Testamentu o Otchłani i jej trzech stanach.

Śmierć według Biblii nie jest unicestwieniem osoby ludzkiej, lecz tylko przejściową zmianą sposobu jej egzystencji: umarli bytują jako dusze (נֶפֶשׁ, ψυχή) w Otchłani (תְּהוֹם, ἄβυσσος) – są w stanie śmierci, a nie unicestwienia.

Nauka Starego Testamentu i późnego żydostwa o Otchłani, zwanej także Szeolem (שְׁאוֹל), Hadesem (ᾅδης), Abbadonem (אֲבַדּוֹן, Ἀβαδδών), Zatratą (ἀπώλεια), Apollyonem (Ἀπολλύων), cieniem śmierci (צַלְמָוֶת, σκιὰ θανάτου) – w powiązaniu z wiarą w możliwość zmartwychwstania (ἀνάστασις) czyli wyprowadzenia zmarłych z Otchłani do życia cielesnego przez Boga – stanowi fundament nauki Nowego Testamentu o czyśćcu.

Bóg stopniowo objawiał Ludowi Wybranemu prawdy o tym, czym jest życie pozagrobowe i czy jest możliwe wyjście z Otchłani.

Biblijne pojęcie krainy zmarłych teologowie zazwyczaj utożsamiają z mrocznym miejscem znajdującym się pod naszą ziemią [1]. Tam – pod ziemię – zmarli schodzą po śmierci nadzy (Hi 1,21) i dołączają do swoich przodków (Rdz 25,8; 49,29; 1Krl 2,2; Hi 30,23; Ps 49,20), aby wieść życie w oddaleniu od Boga.[2] Niektóre teksty ukazują jednakże i inne miejsce – zmarli przebywają gdzieś na dnie pod wodami, mieszkają i cierpią w Otchłani wód (por. Hi 26,5).[3]

Najwcześniejsze wyobrażenia na temat Szeolu – Otchłani wskazują, że prowadzi się tam życie cieni, nawet dla Boga nierozróżnialnych. Wyobrażenie to jest związane z etymologią słowa cień (רָפָא – cień; רְפָאִים – cienie) – bycie bez siły, bycie wiotkim.[4]

Początkowo uważano, że życie tych zmarłych – cieni – jest jednakowo marne, bez względu na to, jak oni się sprawowali w czasie życia na ziemi. Natomiast późniejsze pisma biblijne ukazują prawdę o różnym losie dobrych i złych, obrzezanych i nieobrzezanych. W Księdze Ezechiela na przykład jest mowa o wyroku Bożym na bezbożny lud Egiptu: Bóg zesłał ich do Szeolu, do najgłębszego dołu (por. Ez 32,23), gdzie będą wraz z nieobrzezanymi; tam «cierpią swą hańbę» (Ez 32,25). Ich położenie kontrastuje z losem Bogu oddanych bohaterów: „A leżą oni nie przy bohaterach, którzy padli w czasach pradawnych, którzy w pełnej zbroi bojowej zstąpili do Szeolu, którym podłożono ich miecze pod ich głowy, a ich tarcze na ich kości (…) A ty będziesz rzucony pośród nieobrzezanych i będziesz musiał leżeć wśród tych, co mieczem zostali pobici” (Ez 32,27-28). Bohaterowie są w zbrojach, co jest symbolicznym przedstawieniem ich stanu szczęścia; bezbożni są nadzy, nieszczęśliwi.

Tę samą prawdę podaje także Bóg przez proroka Daniela (Dn 12,1-3) – znaczenie tego tekstu w pełni ujawnia się w passivum theologicum [5] tego proroctwa i opisu Sądu Ostatecznego w Apokalipsie (20,11-15). Bóg zapowiedział tu przez proroka Daniela, że na końcu dziejów nastąpi okres niespotykanego ucisku (por. analogiczną zapowiedź w Ap 20,1-10), po którym lud złożony z tych wszystkich, którzy okażą się zapisani w księdze, zostanie uwolniony / podniesiony w górę . Jest to zatem obietnica uwolnienia / podniesienia z Otchłani (będącej gdzieś pod ziemią czy na dnie wód) [6]. Tekst hebrajski i grecki Dn 12,1 stosuje stronę bierną do czasowników wyrażających:

  • fakt bycia odnalezionym (הַנִּמְצָא / εὑρεθῇ) jako zapisany w księdze,
  • fakt bycia zapisanym (כָּתוּב / ἐγγεγραμμένος) w księdze,
  • fakt bycia uwolnionym / podniesionym (יִמָּלֵט / ὑψωθήσεται) z Otchłani.

Jest to zatem passivum theologicum, wyrażające akt samego Boga. Jak to zostanie szerzej omówione, ten sam sposób gramatyczno-teologiczny charakteryzuje wizję Sądu Ostatecznego w Ap 20,15: Jeśli się ktoś nie znalazł (εὑρέθη) zapisany (γεγραμμένος) w księdze życia, został wrzucony (ἐβλήθη) do jeziora ognia na zawsze.

W końcowym etapie Objawienia Starotestamentalnego obok całkiem szczęśliwych i całkiem nieszczęśliwych zaczęto odróżniać w Szeolu tych, którzy cierpieli tymczasowo, aby w przyszłości osiągnąć stan szczęścia. O tym pośrednim stanie w Szeolu dają świadectwo teksty biblijne, mówiące o możliwości pomocy zmarłym przez modlitwę lub ofiarę w ich intencji.

W Księdze Tobiasza znajduje się wezwanie: „Kładź chleby twoje na grobie sprawiedliwych, ale grzesznikom nie dawaj” (Tb 4,17). Ponieważ Prawo Mojżeszowe zabraniało dawania pokarmów umarłym, chroniąc w ten sposób Izraelitów przed kananejskim kultem przodków, [7] dlatego tekst ten należy rozumieć jako zachętę do czynów miłosierdzia względem umarłych, które są dla nich jakby chlebem na drodze oczyszczenia i na który oczekują od żyjących na ziemi. Zakaz «dawania grzesznikom» staje się zrozumiały, jeśli uzna się, że słowem «grzesznicy» nazwani są owi biblijni «występni», dla których taka pomoc w Szeolu jest niemożliwa.[8] Można by ten tekst rozumieć też jako wezwanie do sprawienia stypy pobożnym ubogim, jako uczynku na korzyść zmarłego (por. Jr 16,7; Ez 24,17), [9] co jednak nie harmonizuje z kontekstem całego napomnienia.[10]

W Księdze Syracha znajduje się podobne wezwanie: „Miej dar łaskawy dla każdego, kto żyje, nawet umarłym nie odmawiaj oznak przywiązania!” (Syr 7,33).

Oba teksty można w pełni zrozumieć w świetle zapowiedzi proroka Izajasza, że Bóg „raz na zawsze zniszczy śmierć” (Iz 25,8), wyprowadzi kiedyś zmarłych z Szeolu i przygotuje ucztę mesjańską: „Pan Zastępów przygotuje dla wszystkich ludów (…) ucztę” (Iz 25,6).

Mocną wiarę w zmartwychwstanie głosi Druga Księga Machabejska. Bohaterowie tej księgi wierzyli w zmartwychwstanie i życie wieczne oraz pośmiertną odpłatę za czyny – nagrodę lub karę (12,44 i 14,16; 7,9.11; 6,26 i 7,36). Księga ukazuje, że ówcześni Żydzi żywili przekonanie o skuteczności ofiar i modlitw za zmarłych.[11]

W rozdziale 12. tej księgi znajduje się opis walki Judy Machabeusza z Gorgiaszem. Po stoczonej bitwie żołnierze Judy stwierdzili, że wszyscy polegli Izraelici mieli na sobie amulety pogańskie, co było grzechem. Izraelici w intencji poległych „oddali się modlitwie i błagali, aby popełniony grzech został całkowicie wymazany” (2Mch 12,42). Wierzyli, że ich modlitwa pomoże zmarłym w Szeolu, a spodziewali się, że nie są potępieni, gdyż zginęli w obronie wiary: wódz „uważał, że dla tych, którzy pobożnie zasnęli, jest przygotowana wspaniała nagroda” (12,45), dlatego też kazał zebrać składkę na złożenie w Jerozolimie ofiary za grzech. Juda „bardzo pięknie i szlachetnie uczynił, myślał bowiem o zmartwychwstaniu. Gdyby bowiem nie był przekonany, że ci zabici zmartwychwstaną, to modlitwa za zmarłych byłaby czymś zbędnym i niedorzecznym” (12,43-44).

Przedstawiony tu opis wyraża nie tylko prawdę o przyszłym zmartwychwstaniu sprawiedliwych. Należy dostrzec w nim właśnie ów kolejny krok w rozwoju judaistycznej nauki o Szeolu: oprócz podziału na sprawiedliwych i niesprawiedliwych wyróżnia się w Szeolu stan pośredni – stan oczyszczania się z grzechów przez tych, którzy zasłużyli na zmartwychwstanie, ale zeszli do Szeolu nie całkiem czyści.

W księgach apokryficznych, napisanych w tym samym okresie co Druga Księga Machabejska, jest mowa o oczyszczeniu Adama i powrocie do raju.[12]

Przedstawiony w zarysie stopniowy rozwój wiary Izraela w życie pozagrobowe jest widoczny w psalmach, przekazujących mniej albo bardziej zaawansowane poznanie, zaczerpnięte z różnych okresów Objawienia. Przykładowo:

  • O zmarłych w Szeolu, według Ps 88 [87],6, Bóg już nie pamięta:

    „Moje posłanie jest między zmarłymi, tak jak zabitych, którzy leżą w grobie, o których już nie pamiętasz, którzy wypadli z Twojej ręki”,

    ale Ps 139 [138],8 głosi, że Bóg jest i w Szeolu:

    „Gdy wstąpię do nieba, tam jesteś; jesteś przy mnie, gdy się w Szeolu położę”.

  • Szeol jest krainą ciemności i zapomnienia:

    Ps 88 [87],7.13: „Umieściłeś mię w dole głębokim, w ciemności, w przepaści (…) Czy Twoje cuda ukazują się w ciemnościach, a sprawiedliwość Twoja w ziemi zapomnienia?”,

    ale Ps 139 [138],12 głosi już, że Bóg przenika ciemności Szeolu (o którym w wierszu 8):

    „sama ciemność nie będzie ciemna dla Ciebie, a noc jak dzień zajaśnieje: mrok jest dla Ciebie jak światło”.

  • Psalmy 6 i 88 wyrażają myśl, że zmarli zapominają o Bogu, nie chwalą Go w Szeolu:

    „bo nikt po śmierci nie wspomni o Tobie: któż Cię wychwala w Szeolu?” (Ps 6,6), „Czy to w grobie się opowiada o Twojej łasce, a w Szeolu o Twojej wierności?” (Ps 88 [87],12),

    ale Ps 22 [21],30 głosi:

    „przed Nim zegną się wszyscy, którzy w proch zstępują”.

  • Wiarę w zmartwychwstanie, to znaczy w panowanie Boga nad Szeolem i w Bożą moc obdarzania zmarłych nowym życiem, wyrażają psalmy 49 i 16:

    Ps 49 [48],16: „Bóg wyzwoli moją duszę z mocy Szeolu, bo mię zabierze”,

    Ps 16 [15],9-11: „Dlatego się cieszy moje serce, dusza się raduje, a ciało moje będzie spoczywać z ufnością, bo nie pozostawisz mojej duszy w Szeolu i nie dozwolisz, by wierny Tobie zaznał grobu. Ukażesz mi ścieżkę życia, pełnię radości u Ciebie, rozkosze na wieki po Twojej prawicy”.

Objawienie Starego Testamentu ukazuje wiarę Izraela w możliwość i konieczność oczyszczania się niektórych zmarłych w Otchłani z perspektywą udziału w chwale (por. 2Mch 14,43 nn), a ostatecznie zapowiada całkowite zwycięstwo Boga nad śmiercią, wyprowadzenie wiernych Mu zmarłych z Otchłani do wiecznej chwały (por. Iz 26,19, Mdr 4,7…;5,1-3.15), zaś niewiernych ku wiecznej hańbie i zatracie (por. Dn 12,2) [13].

W analizie wiary Izraela, podanej przez Karla Rahnera, zawarte jest podsumowanie nauki biblijnej, podanej w tym punkcie analiz: w Szeolu „rozróżniano położenie kary i nagrody; oznaczał on dla ludzi oczekujących zmartwychwstania właściwie dopiero zaczątek ich wiecznego życia czy ostatecznego zatracenia; był on dany dla niejednego mieszkańca Szeolu jako proces tymczasowego oczyszczenia – i jako stan pokuty”.[14]

Wiara Izraela rozwijała się powoli aż do poznania, że Bóg panuje nad Otchłanią i może z niej wyprowadzić zmarłych. Prawdę tę w pełni objawił dopiero Syn Boży przez swoje Zmartwychwstanie i Wniebowstąpienie. On to w Apokalipsie św. Jana wypowiada słowa: „Przestań się lękać! Jam jest Pierwszy i Ostatni, i żyjący. Byłem umarły, a oto jestem żyjący na wieki wieków i mam klucze śmierci i Otchłani” (Ap 1,17-18). On też udziela ludziom udziału w swoim Zmartwychwstaniu, a ma to miejsce nie tylko w Dniu Ostatecznym, ale – w jakiś nieco inny sposób – w czasie doczesnym. O tym właśnie mówi św. Jan w Apokalipsie poprzez wprowadzenie terminu pierwsze zmartwychwstanie.

Zanim przejdziemy do omówienia tej problematyki, warto jeszcze zapoznać się z nauką Starego Testamentu o cierpieniu w Otchłani.

2. Przebywanie i cierpienie zmarłych w Otchłani według Księgi Hioba 26,5.

Problematyka cierpienia po śmierci jest kwestionowana przez wiele niekatolickich wspólnot chrześcijańskich [15]. Z tego powodu odrzucają one naukę Kościoła o czyśćcu jako etapie po śmierci a przed wejściem do nieba. Z kolei wielu katolickich teologów wyraża przekonanie, że Biblia nie mówi na ten temat jasno, a wiara Kościoła opiera się jedynie o dane z Tradycji. Niniejszy punkt artykułu stanowi próbę zaradzenia potrzebie odkrycia w Piśmie świętym nauki o cierpieniu po śmierci.

Księga Hioba poświęcona jest głównie problematyce cierpienia doczesnego, cierpienia człowieka sprawiedliwego. Tym niemniej odnaleźć tam można i tekst – Hi 26,5 – który mówi o cierpieniu w Otchłani. Ten tekst obecnie zostanie poddany analizie.

Tłumaczenia Hioba 26,5 są różne. Można je podzielić na trzy grupy:

  1. Te wydania podają tłumaczenie, że umarli (pod wodami lub w wodach) cierpią:

    NIB, NIV: Umarli są w głębokiej udręce, ci, którzy są pod wodami i wszyscy, którzy w nich żyją.

    NET: Umarli drżą – ci, którzy są pod wodami i wszyscy, którzy w nich żyją.

    NKJ: Umarli drżą – ci, którzy są pod wodami, i ci, którzy je zamieszkują.

  2. Te wydania podają tłumaczenie, że są trzy istoty (zmarli, ocean, mieszkańcy wody), które drżą:

    RSV, NRS: Drżą cienie poniżej, wody i ich mieszkańcy.

    Biblia Tysiąclecia³: Umarli drżą w podziemiu, ocean i jego mieszkańcy.

    Biblia Poznańska³: Umarli drżą pod ziemią, ocean i wszystko, co w nim żyje.

    Biblia Paulistów: Drżą cienie umarłych, wody i to, co się w nich znajduje.

    Biblia Warszawsko-Praska: Drżą przed Nim w zaświatach cienie zmarłych i wszystko, co porusza się w wodzie.

  3. Te wydania podają tłumaczenie, że umarli drżą pod wodami i ich mieszkańcami:

    ESV: Umarli drżą pod wodami i ich mieszkańcami.

    NAU, NAS: Duchy zmarłych drżą pod wodami i ich mieszkańcami.

    Biblia Lubelska: Cienie ludzi umarłych przejęte są lękiem, głęboko pod wodami i pod ich mieszkańcami.

Tekst hebrajski Hi 26,5 jest natomiast następujący:

הָרְפָאִים יְחוֹלָלוּ מִתַּחַת מַיִם וְשֹׁכְנֵיהֶם

Poniżej zostanie przedstawiona analiza, prowadząca do następującego tłumaczenia:

Umarli (הָרְפָאִים – cienie) są zmuszeni wić się z bólu pod wodami, więc/i zamieszkują je.

Zadanie precyzyjnego przetłumaczenia zdania zapisanego w Hi 26,5 wymaga analizy czasownika יְחוֹלָלוּ pod względem zastosowanej tu przez hagiografa koniugacji. Ponadto konieczna jest analiza ostatniego czasownika וְשֹׁכְנֵיהֶם oraz składni gramatycznej zdania, z uwzględnieniem akcentów masoreckich. Najpierw jednak warto poznać w kontekstach biblijnych słowo הָרְפָאִים.

Słowo רְפָאִים w dwudziestu jeden miejscach Biblii jest użyte w znaczeniu «Filistyni». Natomiast w tym samym znaczeniu co w Hi 26,5 występuje ono w sześciu miejscach:

Prz 2,18, dla scharakteryzowania życia kobiety rozpustnej, głosi: „Bo chyli się ku śmierci (מָוֶת) jej dom i ku umarłym (רְפָאִים) jej ścieżka”.

Prz 9,18 tak charakteryzuje perspektywę tego, kto da się namówić głupocie na goszczenie u niej (tj. na przestępowanie Bożego Prawa): „Lecz on nie wie, że umarli (רְפָאִים) [są] tam – w głębinach Szeolu (בְּעִמְקֵי שְׁאוֹל) zaproszeni przez nią.

Prz 21,16 przestrzega: „Człowiek zbaczający z drogi rozwagi – w zgromadzeniu zmarłych (רְפָאִים) osiądzie.

Iz 14,9 głosi satyrę na niegodziwego króla: „Szeol (שְׁאוֹל) poniżej poruszył się dla ciebie – na zapowiedź twojego przybycia. Dla ciebie on obudził zmarłych (רְפָאִים), wszystkich przywódców ziemi, kazał powstać wszystkim królom narodów”.

Iz 26,14: Izrael prosi Boga o taki wyrok dla swoich wrogów: „Zmarli (מֵתִים) nie ożyją, zmarli (רְפָאִים) nie powstaną (בַּל־יָקֻמוּ, οὐ μὴ ἀναστήσωσιν w LXX – nie zmartwychwstaną), gdyż ukarałeś ich i doprowadziłeś do ruiny; wymazałeś wszelką pamięć o nich”.

Iz 26,19: Izrael prosi Boga o kontrastowo inny wyrok dla siebie: „Ożyją (יִחְיוּ, ἀναστήσονται – LXX) Twoi umarli, Twoich zmarłych ciała powstaną (יְקוּמוּן). Obudźcie się i krzyczcie z radości, o mieszkający w prochu! Bo Twoja rosa rosą ożywiającej światłości, więc ziemia wyda zmarłych (רְפָאִים)”.

Z powyższego zestawienia widać, że słowo הָרְפָאִים, użyte w Hi 26,5, w sześciu miejscach Biblii odnosi się do zmarłych, którzy przebywają w Szeolu. Perspektywę wyprowadzenia z Szeolu niektórych zmarłych – dzięki łaskawości Boga dla Jemu wiernych – głosi tu prorok Izajasz.

Czasownik יְחוֹלָלוּ – to czasownik חוּל [חִיל] imperfectum rodzaju męskiego liczby mnogiej w koniugacji intensywnej Polal, homonim 1, o znaczeniu be made to writhe [16]być zmuszonym do wicia się z bólu. Koniugacja Polal występuje bardzo rzadko w Biblii; jest ona odmianą koniugacji Pual, a więc koniugacji biernej intensywnej.[17] Ze względu na to, że jest to koniugacja bierna, można stwierdzić – idąc za intuicją badawczą wielu uczonych, którzy określają tę formę biblijną jako passivum theologicum – że tym, kto nakazał tym zmarłym, że mają wić się z bólu pod wodami, jest sam Bóg. Jak zobaczymy później – przy analizie Apokalipsy – właśnie passivum theologicum zostało zastosowane przez św. Jana do przedstawienia aktów Boga, kiedy wydaje On wyrok wobec umarłych zarówno bezpośrednio po ich śmierci (Ap 6,9-11), jak i na Sądzie Ostatecznym (Ap 20,11-15).

Ostatni wyraz w analizowanym zdaniu – וְשֹׁכְנֵיהֶם – to waw + imiesłów «zamieszkiwać» w koniugacji qal rodzaju męskiego liczby mnogiej, a zatem może on być orzeczeniem dla podmiotu w rodzaju męskim liczby mnogiej – a takim jest rzeczownik הָרְפָאִים – zmarli. Ponadto wyraz וְשֹׁכְנֵיהֶם ma sufiks 3 osoby liczby mnogiej rodzaju męskiego; sufiks ten służy do określenia, co jest zamieszkiwane – «zamieszkujący je».[18] Ponieważ w języku hebrajskim «wody» są rodzaju męskiego, więc chodzi tu o zamieszkiwanie wód.

Kluczowym pytaniem przy tłumaczeniu tego zdania jest tu:

  • czy ten imiesłów jest orzeczeniem dla podmiotu הָרְפָאִים i dzięki temu tworzy drugie zdanie pojedyncze: [cienie/zmarli] zamieszkują je – a więc [cienie/zmarli] zamieszkują wody,
  • czy też imiesłów ten należy przetłumaczyć rzeczownikowo jako «mieszkańcy ich» – a więc mowa tu o «mieszkańcach wód».

Wybierając drugą możliwość, otrzymuje się zdanie: „Umarli zmuszeni są wić się z bólu pod wodami i mieszkańcami ich”. Tak też podaje wiele współczesnych przekładów polskich.

Jednakże w tłumaczeniu warto rozważyć wymowę akcentów masoreckich, które – być może – pozwolą wybrać pierwszą możliwość. Akcenty te służą wydzieleniu poszczególnych mniejszych członów zdania oraz wskazaniu, które wyrazy są ze sobą ściślej związane jako logiczne całości, oddzielone od innych całości.[19] Akcenty pozwalają zatem poznać strukturę gramatyczną i logiczną zdania, a w rezultacie rozstrzygnąć, które tłumaczenie spośród kilku wersji jest właściwe. Rola akcentów jest analogiczna do roli samogłosek, które zostały przez masoretów (VI-IX wiek po Chrystusie) dopisane do spółgłosek pierwotnego tekstu hebrajskiego, rozstrzygając w ten sposób, jaki wyraz reprezentują te spółgłoski.

Hi 26,5 z akcentami masoreckimi:

הָרְפָאִ֥ים יְחֹולָ֑לוּ מִתַּ֥חַת מַ֝֗יִם וְשֹׁכְנֵיהֶֽם׃

W analizowanym zdaniu widoczny jest podział na trzy części strukturalne, dokonany przez masoretów poprzez zapisanie w nim dwóch akcentów rozłączających:

  • akcent Atnah, napisany jako ˄ pod czasownikiem יְחֹולָ֑לוּ.
  • akcent Rebia‘ mugrash, napisany jako ♦/ nad rzeczownikiem מַ֝֗יִם.

Ponadto w tym zdaniu są dwa akcenty łączące, to znaczy wskazujące na łączność pomiędzy wyrazem z takim akcentem a wyrazem następnym:

  • rzeczownik הָרְפָאִ֥ים (umarli) ma akcent Mereka (znak / u dołu wyrazu), łączący go z czasownikiem יְחֹולָ֑לוּ (są zmuszeni wić się z bólu) – stąd tłumaczenie: umarli są zmuszeni wić się z bólu,
  • przyimek מִתַּ֥חַת (pod) ma akcent Mereka łączący go z rzeczownikiem מַ֝֗יִם (wody) – stąd tłumaczenie: pod wodami).

Analizowane zdanie składa się zatem z trzech członów, przy czym możliwe są dwie wersje tłumaczenia:

  • Umarli są zmuszeni wić się z bólu – pod wodami – i zamieszkują je.
  • Umarli są zmuszeni wić się z bólu – pod wodami – i (pod) mieszkańcami ich.

Ostatni człon wymaga zatem dodatkowej analizy, aby podjąć decyzję, którą wersję wybrać: czy „zamieszkują je” (tj. zamieszkują wody), czy też „muszą wić się z bólu pod wodami i zamieszkującymi je”. Należy jednakże zaznaczyć, że nie jest to łatwe zadanie, ponieważ reguły, według których masoreci umieszczali akcenty w tekście hebrajskim nie są do końca poznane.

Do podstawowych informacji [20] należy to, że inny system akcentów jest w trzech księgach, tj. Ps, Prz i Hi, a inny w pozostałych; akcenty należą do jednego z dwóch rodzajów: rozłączające i łączące; w pewnych układach akcentów następuje jednak zmiana roli niektórych z nich na odwrotną niż podstawowa [21]; akcenty rozłączające wyższego i niższego stopnia ważności dzielą zdania na człony podrzędne, a te z kolei – na człony pod-podrzędne (mniejsze pod-podziały). Niektórzy wybitni egzegeci wątpili w użyteczność akcentów masoreckich, gdyż odkrywali, że przy obecnym stanie wiedzy o regułach nimi rządzących nie jesteśmy w stanie interpretować ich roli poprawnie.

W sytuacji niepełnej wiedzy o regułach masoretów można spróbować odnaleźć w Biblii inne zdania, które mają analogiczną strukturę co Hi 26,5 i zobaczyć, jak tamte zdania zostały przetłumaczone przez Septuagintę, Wulgatę, przez uznanych tłumaczy dawnych i współczesnych. Tłumacze wszak zawsze w mniejszym lub większym stopniu przejmują owoc pracy wcześniejszych pokoleń, rozważają ich zasadność i aprobują bądź kwestionują, a zatem – idąc wstecz od naszych czasów – czerpią i z tych tłumaczeń, których autorami byli masoreci czy ich uczniowie, a i sami masoreci czerpali od swoich poprzedników, zgodnie z głęboką w Izraelu zasadą poszanowania Tradycji.

Zadanie odszukania w Biblii zdań o analogicznej strukturze należy przeprowadzić przy pomocy programu komputerowego, w którym możliwe jest poszukiwanie ciągów akcentów masoreckich. Przez «analogiczną strukturę» do Hi 26,5 należy rozumieć istnienie w zdaniu tych samych dwóch akcentów rozłączających, w tej samej kolejności, nad analogicznymi częściami zdania.

Przeprowadzenie pełnego poszukiwania przekracza ramy niniejszego artykułu. Jednakże warto zaprezentować dla przykładu owoc pierwszych prób: okazało się, że podobną do Hi 26,5 strukturę ma Ps 1,4, gdzie także są trzy człony, rozdzielone identycznymi akcentami. Treść tego wersetu jest następująca:

Nie tak występni, nie tak – są oni jak plewa – którą porywa wiatr.

לֹא־כֵ֥ן הָרְשָׁעִ֑ים כִּ֥י אִם־כַּ֝מֹּ֗ץ אֲֽשֶׁר־תִּדְּפֶ֥נּוּ רֽוּחַ׃

Obie struktury – Hi 26,5 i Ps 1,4 – są do siebie podobne. Ich analogia ujawnia się w tym, że:

  • pierwszy człon każdego ze zdań wskazuje na to, co czyni/czym się charakteryzuje główny podmiot (umarli/niegodziwcy) całego zdania: umarli zmuszeni są wić się z bólu / niegodziwcy nie tak [są]
  • drugi człon każdego ze zdań ma akcent położony na taki byt (morze/plewa), którego obecność w zdaniu z jednej strony stanowi dopełnienie dla orzeczenia członu pierwszego (orzeczenie to jest aktem podmiotu członu pierwszego), uzupełnia więc charakterystykę podmiotu zdania pierwszego: umarli zmuszeni są wić się z bólu pod wodami / występni są nie tak, są jak plewa
  • w członie trzecim natomiast ten byt z członu drugiego jest obiektem działań (zamieszkują je/porywana jest).

Z tego zestawienia widać, że masoreci akcentem rozłączającym członu drugiego wskazali właśnie ten obiekt, na którym dokonuje się działań w członie trzecim. Dzięki temu interpretator tego zdania wie, że istotne jest tu działanie – zamieszkiwanie wód / porywanie plewy.

Ze względu na tę analogię struktur trójdzielnych, rozdzielonych identycznymi akcentami, można wnioskować, że Hi 26,5 ma następującą treść, w analogii do Ps 1,4:

Ps 1,4: Nie tak występni, nie tak – są oni jak plewa – którą [tę plewę] porywa wiatr.

Hi 26,5: Umarli zmuszeni są wić się z bólu – pod wodami – i zamieszkują je [te wody].

To tłumaczenie Hi 26,5 należy zobaczyć w szerszym kontekście tej księgi. Oto następne wersety – od 6 do 14 – przedstawiają wspaniałość Boga poprzez ukazanie Jego absolutnego panowania nad największymi potęgami znanej ludziom rzeczywistości. Szczególnie ważny jest przy tym wiersz szósty:

Hi 26,6: Szeol/Hades (שְׁאוֹל, ᾅδης) dla Niego jest nagi, Abaddon/Zatrata (אֲבַדּוֹן, ἀπώλεια) jest bez zasłony.

Widać, że Hi 26,5-6 przedstawia niezmierzoność potęgi Boga, przenikliwość Jego spojrzenia tak wielką, że nic nie ujdzie Jego uwagi – nawet rzeczywistość tak niedostępna dla człowieka, jak Otchłań [22]. Stąd zaś wynika, że skoro umarli/cienie są zmuszeni wić się z bólu pod wodami, to jest to z Bożego nakazu – oni zatem tam, pod wodami, mieszkają i cierpią, bo taki otrzymali od Boga nakaz; są tam, bo Bóg widzi ich i sprawdza, czy tam są – muszą więc być tam, muszą być posłuszni Jego rozkazowi.

Podsumowując przeprowadzone dotychczas analizy Starego Testamentu należy stwierdzić, że Bóg zechciał, aby życie w pośmiertnej Otchłani – czy to w głębokościach ziemi, czy to w głębokościach wód – dla niektórych przynajmniej zmarłych było związane z cierpieniem. Ta biblijna nauka zostanie uwzględniona w odczytaniu Objawienia, zawartego w Apokalipsie św. Jana.

3. Objawienie Otchłani i jej trzech stanów w życiu i nauczaniu Jezusa.

3.1. Objawienie Otchłani-gehenny.

Jezus od początku nauczania wzywał do pokuty za grzechy, do zmiany życia. Ludzie z wielu miast nie odpowiedzieli na Jego wezwanie, mimo że wiele cudów tam dokonał. Wówczas Jezus tak wołał:

„Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! (…) A ty, Kafarnaum, czy aż do nieba masz być wyniesione? Aż do Otchłani (Hadesu) zejdziesz (ἕως ᾅδου καταβήσῃ). Bo gdyby w Sodomie działy się cuda, które się w tobie dokonały, zostałaby aż do dnia dzisiejszego. Toteż powiadam wam: ziemi sodomskiej lżej będzie w dzień sądu niż tobie” (Mt 11,21.23-24).

To Jezusowe wołanie miało przypomnieć, że źli schodzą do Otchłani i cierpią tam stosownie do winy zmarnowania Bożego daru łaski: Korozain, Betsaida, Kafarnaum – zmarnowały wiele darów Boga, czego nie miała Sodoma w czasach Starego Przymierza, spalona ogniem i siarką za swe grzechy (por. Rdz 19,24).

Stan duchowy tych, którzy w tak ciężkim grzechu umarli i zstąpili do Otchłani, teologowie [23], czerpiąc z danych biblijnych, nazywają stanem Otchłani-gehenny, w odróżnieniu od objawionych innych dwóch grup, które zostaną poniżej omówione.

Obraz spalenia Sodomy i Gomory – Bożej kary za straszliwe grzechy jej mieszkańców – przejęli hagiografowie innych ksiąg Pisma świętego (por. Rdz 19,24; Ps 10,6; Iz 30,33; Ez 38,22; Łk 17,29) [24], a pośród nich i św. Jan w Apokalipsie dla ukazania wiecznej kary w jeziorze ognia i siarki (por. Ap 19,20; 20,10.15). Wymowny jest tu fragment z proroka Izajasza, gdzie Bóg przez niego zapowiada:

Iz 30,33: Bo dawno przygotowano Tofet (תָּפְתֶּה), ono jest także dla króla gotowe, zostało pogłębione, rozszerzone; stos węgli i drwa w nim obfitują. Tchnienie Pana niby potok siarki je rozpali.

Dla całości obrazu kary ognia gehenny należy zauważyć to, czym kalał się Izrael na wzgórzu Tofet w dolinie Ge-Hinnom (גֵּי בֶן־הִנֹּם), zaraz za murami Jerozolimy: Izraelici praktykowali tam spalanie swoich synów i córek na cześć bożka Molocha! – por. 2Krl 23,10; 2Krn 28,3; 33,6; Jr 7,31-32; 19,2-6; 32,35.

Otchłań-gehenna – to stan jeszcze doczesnego cierpienia, który jednakże ostatecznie zostanie utrwalony na końcu czasów – zgodnie z zapowiedziami proroków, omówionymi już powyżej. Apokalipsa – o czym nieco dalej – objawia także możliwość istnienia tego stanu w Otchłani.

3.2. Objawienie Otchłani-raju.

W słowach wypowiedzianych do dobrego łotra podczas agonii na krzyżu – „dziś ze Mną będziesz w raju” (ἐν τῷ παραδείσῳ – por. Łk 23,43) – Jezus objawił i potwierdził starotestamentalne dane, że w Otchłani, do której za chwilę i Jezus, i obaj łotrzy zejdą, jest stan raju – miejsce przebywania tych, którzy umierają jako całkiem sprawiedliwi. Dobry łotr od Jezusa otrzymał całkowite odpuszczenie win i kar, w odpowiedzi na prośbę o zbawienie go, złączoną z jego sprawiedliwą oceną i własnych grzechów, i świętości Jezusa (por. Łk 23,39-42). Takiego zapewnienia nie otrzymał zły łotr – on pójdzie również do Otchłani, ale nie tam, gdzie Jezus i dobry łotr: albo Otchłani-gehenny, albo do Otchłani-czyśćca.

Istnienie Otchłani-raju zostało objawione przez Jezusa także wcześniej – w przypowieści o bogaczu i Łazarzu: po śmierci żebrak został przeniesiony na łono Abrahama (εἰς τὸν κόλπον Ἀβραάμ), zaś bogacz do Otchłani, gdzie straszliwie cierpiał (ἐν τῷ ᾅδῃ […] ὑπάρχων ἐν βασάνοις – por. Łk 16,22-24) w płomieniu. Łazarz natomiast doznawał pocieszenia. Użyta w Łk 16,25 forma bierna dla wyrażenia stanu Łazarza i bogacza – „teraz on tu doznaje pociechy, a ty doznajesz cierpień” – νῦν δὲ ὧδε παρακαλεῖται, σὺ δὲ ὀδυνᾶσαι – to passivum theologicum. To sam Bóg zatem już teraz (νῦν), jeszcze przed Zstąpieniem Jezusa do Otchłani, sprawował sąd na nimi oboma i zróżnicował ich stan w Otchłani.

3.3. Objawienie Otchłani-czyśćca.

Głoszenie zstąpienia Jezusa do Otchłani i Zmartwychwstania z niej było głównym zadaniem Kościoła (por. Dz 2,25-32; 3,14 n; 4,10; 8,35; 13,33; 17,3.31; 23,6).

Św. Jan w Ewangelii przekazał, że Śmierć Jezusa – a zatem i związane z nią Zstąpienie Jezusa do Otchłani – to sąd nad „władcą tego świata” (por. J 12,31-33) – to zwycięska walka Jezusa jako Pana, Króla, z innym władcą – diabłem. Jezus przyszedł po to na ziemię, aby zniszczyć dzieła diabła (por. 1J 3,8).

W Pierwszym Liście św. Piotra Apostoł nauczał wiernych, że „Chrystus (…) umarł za grzechy (…), aby was do Boga przyprowadzić; zabity wprawdzie na ciele, ale powołany do życia Duchem. W nim poszedł ogłosić [zbawienie] nawet duchom zamkniętym w więzieniu, niegdyś nieposłusznym” (1 P 3,18-20). Następnie Apostoł wyjaśnia (1P 4,6):

εἰς τοῦτο γὰρ καὶ νεκροῖς εὐηγγελίσθη, ἵνα κριθῶσι μὲν κατὰ ἀνθρώπους σαρκὶ ζῶσι δὲ κατὰ θεὸν πνεύματι.

Dlatego nawet umarłym głoszono dobrą nowinę, aby wprawdzie podlegli sądowi jak ludzie w ciele, żyli jednak w Duchu – po Bożemu.

Sens tej wypowiedzi należy tak przedstawić, rozwinąwszy znaczenie czasownika w formie biernej εὐηγγελίσθη – a zatem jako passivum theologicum – ewangelizować czyli obwieszczać dobrą nowinę o zwycięstwie odniesionym przez władcę nad innym władcą w czasie walki (por. 1Sm 31,9; 2Sm 1,20; 4,10; 8,19-20.26.31; 1Krn 10,9; także w nieco innym kontekście: Ps 68,12; 96,2; Jl 3,5; Na 2,1; Iz 40,9; 52,7; 60,6; 61,1):

Dlatego nawet umarłym obwieszczona została przez Chrystusa dobra nowina o Jego zwycięstwie nad szatanem, dotychczasowym władcą Otchłani, aby oni, wprawdzie podlegli sądowi jak ludzie w ciele, żyli jednak według woli Bożej duchowo.

Jezus ogłosił zatem wybawienie od podległości szatanowi umarłym, którzy do czasu Jego Zstąpienia do Otchłani i pokonania jej dotychczasowego władcy byli karani [25] za nieposłuszeństwo, więzieni w Otchłani-czyśćcu. Nie mogli to być umarli z Otchłani-gehenny, gdyż oni – zgodnie z Objawieniem danym już Izraelowi (por. Dn 12,1-2) – nie mogą być zbawieni od potępienia. Zejście Chrystusa do Otchłani – to „pochód tryumfalny, odbyty wśród niezliczonych rzesz zmarłych, które w dziękczynieniu i chwale przyjmowały oczekiwane dobrodziejstwo zbawienia”[26].

4. Sąd indywidualny po śmierci a Sąd Ostateczny.

Dla celów dalszej analizy konieczne jest omówienie problematyki sądu, jaki Bóg sprawuje wobec każdego człowieka natychmiast po jego śmierci. Święty Jan w Apokalipsie podaje, że zobaczył, iż już teraz są w niebie dusze męczenników, którzy wołają do Boga o pomszczenie ich krwi, a którzy w odpowiedzi otrzymują następującą decyzję i pouczenie (Ap 6,11):

I dano (ἐδόθη) każdemu z nich białą szatę i powiedziano (ἐρρέθη) im, by jeszcze krótki czas odpoczęli, aż pełną liczbę osiągną także ich współsłudzy oraz bracia, którzy, jak i oni, mają być zabici.

Wyróżnione w tekście wyrazy są to gramatyczne formy bierne, a więc passivum theologicum: to sam Bóg obdarza tych zmarłych – jako ich sędzia – białą szatą, to znaczy wprowadza ich do uczestnictwa w życiu swoim i innych mieszkańców nieba. Ma to miejsce w doczesności, skoro Bóg mówi, że jeszcze inni mieszkańcy ziemi mają oddać życie tak jak owi obdarowani – na świadectwo wierności Jemu. Prawdą jest zatem, że każdy zmarły zaraz po swojej śmierci jest sądzony przez Boga i albo jest albo nie jest zakwalifikowany do udziału w pierwszym zmartwychwstaniu, czyli wyjściu z Otchłani-raju do nieba. Szczegółowe omówienie pierwszego zmartwychwstania zostanie przedstawione w kolejnym punkcie.

Jeśli zmarły należy do pierwszej grupy, to już staje się uczestnikiem życia w niebie, jeśli zaś do drugiej grupy – uczestnikiem życia w Otchłani, którą opuści na rozkaz Boga najpóźniej w dniu Sądu Ostatecznego. Z nauki Starego Testamentu – w szczególności Drugiej Księgi Machabejskiej – wiadomo, że modlitwy za zmarłych mogą zostać przez Boga wysłuchane. Bóg może oczyścić zmarłych będących w Otchłani i – skoro już Chrystus ma jej klucze – może wprowadzić ich do nieba przed Sądem Ostatecznym. Trzeba przy tym pamiętać, że oczyszczenie to dokonuje się mocą Chrystusa-Zbawiciela (por. 1J 1,5; Ap 7,14; 22,14), a nie samej modlitwy.

Tę samą prawdę o osądzeniu każdego ze zmarłych zaraz po śmierci podaje Ap 20,4-6, ukazując zmarłych zakwalifikowanych do udziału w pierwszym zmartwychwstaniu jeszcze w trakcie trwania doczesności – bez Boskiego sądowego rozpatrzenia czynów każdego człowieka nie byłoby możliwe sprawiedliwe zakwalifikowanie wszystkich tych, którzy na pierwsze zmartwychwstanie zasługują.

Z zaprezentowanych danych biblijnych wynika, że Sąd Ostateczny nie zmieni wyroku sądu co do zbawienia czy potępienia, jaki Bóg sprawuje nad każdym człowiekiem natychmiast po jego śmierci: ten, kto cierpiał męki w Otchłani-gehennie, nie będzie zbawiony; ten, kto cierpiał w Otchłani-czyśćcu, nie może być potępiony. Sąd ten jest ostatecznym objawieniem wyników sądów, które musiały się odbyć zaraz po śmierci poszczególnych ludzi, by jednym dać zaraz udział w Otchłani-gehennie, innym w Otchłani-czyśćcu, innym w Otchłani-raju (do czasu Zmartwychwstania Chrystusa) lub w pierwszym zmartwychwstaniu (po Zmartwychwstaniu Chrystusa).

5. Pierwsze zmartwychwstanie (Ap 20,4-6).

Apokalipsa św. Jana przedstawia i objaśnia w specyficzny sposób – poprzez szereg obrazów – to, co z Bożego nakazu i według Jego planu zbawienia musi się stać i co już się wydarza w czasie od przyjścia Chrystusa na ziemię aż po kres doczesności i nastanie nowego nieba i nowej ziemi (por. Ap 1,19). Prezentowane są tu wydarzania, które zachodzą albo w niebie, albo na ziemi, przy czym ukazana jest łączność pomiędzy tymi dwoma miejscami wydarzeń, a w szczególności skuteczność Bożych wyroków wobec mieszkańców ziemi i wobec diabelskich potęg zła, mających zgubny wpływ na niektórych ludzi.

Oprócz symbolicznie przedstawionej sceny zstąpienia Chrystusa do Otchłani i uwięzienia jej dotychczasowego władcy, szatana, w jej najgłębszym miejscu (ἄβυσσος – por. Ap 20,1-3), żadne inne z wydarzeń Apokalipsy nie rozgrywa się w Otchłani.

Tym niemniej – ponieważ w niebie w wielu scenach obecni są umarli, którzy już teraz (por. Ap 14,1-5.13; 20,4-6) dostąpili przejścia przed Boży tron – Apokalipsa ukazuje, że niektórzy ze zmarłych z Otchłani wyszli i zostali obdarzeni kapłańską i królewską godnością i funkcją, którą pełnią wobec Boga i Baranka – Chrystusa. To, z Bożego nakazu dokonujące się, wyjście z mroków Otchłani do nieba rozświetlonego chwałą Boga, Apokalipsa określa terminem pierwsze zmartwychwstanie.

Aby zrozumieć, czym jest pierwsze zmartwychwstanie, objawione w Janowej Apokalipsie (por. Ap 20,4-6), należy zauważyć, że:

  • Podstawowa nauka biblijna, objawiona już w Starym Testamencie, wskazuje na istnienie zależności pomiędzy umieraniem człowieka a odchodzeniem z tego świata do krainy umarłych, do Otchłani.
  • Starotestamentalne oczekiwanie na powszechne uwolnienie ludzi z Otchłani przez Boga zostało potwierdzone przez Chrystusa poprzez Jego Zmartwychwstanie, czyli wyjście z Otchłani, po pokonaniu dotychczasowego jej władcy – „tego, który dzierżył władzę nad śmiercią, to jest diabła” (Hbr 2,14).
  • Śmierć druga (ὁ θάνατος ὁ δεύτερος – por. Ap 2,11; 20,6.14, 21,8) – to wieczna kara oddalenia od Boga, wymierzana przez Niego tym, którzy wraz ze wszystkimi ludźmi zostaną wyprowadzeni z Otchłani na Sąd Ostateczny, ale jako źli będą odrzuceni przez Niego na zawsze.
  • Śmierć druga ludzi jest opisana w scenie Sądu Ostatecznego (Ap 20,11-15) – ci, którzy nie znaleźli się zapisani w księdze życia, zostają wrzuceni na zawsze do jeziora ognia i siarki, tam gdzie nieco wcześniej zostaje wrzucony diabeł i jego słudzy.
  • Śmierć druga na pewno nie dotknie tych, którzy mają udział w pierwszym zmartwychwstaniu,
  • Nie wszyscy zmarli mają udział w pierwszym zmartwychwstaniu – dostępują go jedynie ci, którzy w życiu doczesnym aż do swojej śmierci byli absolutnie wierni Chrystusowi.
  • Mający udział w pierwszym zmartwychwstaniu mają być przez skończony okres (tysiąc lat), do czasu Sądu Ostatecznego, przy Chrystusie jako kapłani i królowie.

Należy podkreślić, wbrew wielu komentatorom,[27] że tak scharakteryzowane pierwsze zmartwychwstanie nie dotyczy żyjących jeszcze na ziemi – wszak każdy do czasu swojej śmierci może z własnej woli odstąpić od wierności Chrystusowi i w oddaleniu od Niego umrzeć, a w konsekwencji zasłużyć na śmierć drugą.

Takiej właśnie interpretacji dowodzi wezwanie, jakie Chrystus kieruje do poddanego próbom Kościoła w Smyrnie: „Bądź [stawaj się / okazuje się] wierny aż do śmierci, a dam ci wieniec życia” (γίνου πιστὸς ἄχρι θανάτου – Ap 2,10),[28] a także wezwanie, jakie On jako Zmartwychwstały kieruje do niedowierzającego Tomasza, dotychczas przecież Jemu wiernego: nie bądź [nie stawaj się / nie okazuj się] niedowiarkiem, ale wierzącym – καὶ μὴ γίνου ἄπιστος ἀλλὰ πιστός (J 20,27).

Należy pamiętać, że cała historia Narodu Wybranego dowodzi, że ktoś wierny Bogu może jednak z czasem zdecydować się na odstąpienie od Niego. Prorok Izajasz (1,21) ze smutkiem stawia pytanie w imieniu Boga: „Jakże stało się nierządnicą miasto wierne, Syjon? Było pełne rozsądku, w którym sprawiedliwość mieszkała, a teraz zabójcy!”

πῶς ἐγένετο πόρνη πόλις πιστὴ Σιων, πλήρης κρίσεως; ἐν ᾗ δικαιοσύνη ἐκοιμήθη ἐν αὐτῇ νῦν δὲ φονευταί.

Ludzie, którzy w życiu doczesnym do końca byli wierni Chrystusowi, poprzez śmierć zstępują do Otchłani, gdyż podlegają temu samemu skutkowi grzechu pierworodnego co wszyscy inni ludzie: „zostają dołączeni do swoich przodków”.[29] Gdyby Chrystus jeszcze nie przyszedł i gdyby poprzez swoją śmierć nie zstąpił do Otchłani (por. Dz 2,27.31: ᾅδης – Hades), aby tam zszedłszy pokonać władcę Otchłani, diabła, i odebrać mu władzę na wszystkimi zmarłymi, to wszyscy oni pozostawali by tam, w ciemnościach Otchłani.

Jednakże od czasu swojego Zstąpienia do Otchłani i Zmartwychwstania z niej Chrystus dzierży władzę nad śmiercią i Otchłanią. W Apokalipsie 1,18 ogłasza On:

Byłem umarły, a oto jestem żyjący na wieki wieków i mam klucze śmierci i Otchłani (Hadesu).

καὶ ἐγενόμην νεκρὸς καὶ ἰδοὺ ζῶν εἰμι εἰς τοὺς αἰῶνας τῶν αἰώνων καὶ ἔχω τὰς κλεῖς τοῦ θανάτου καὶ τοῦ ᾅδου.

Dlatego właśnie Chrystus jako władca Otchłani może już teraz tych, których wybiera jako Jemu wiernych, wyprowadzić stamtąd. Nie muszą oni z innymi czekać w Otchłani na Sąd Ostateczny, lecz są przez Chrystusa wyprowadzani stamtąd i wprowadzani do nieba.

Kolejnym argumentem za tym, iż pierwsze zmartwychwstanie nie dotyczy żyjących w doczesności, ale już po śmierci, jest Ap 20,4: święty Jan, pisząc w Ap 20,4-6 o pierwszym zmartwychwstaniu i charakteryzując przy tym owych wybranych komunikuje, że ujrzał «dusze ściętych dla świadectwa Jezusa i dla Słowa Bożego». W dosłownym przekładzie wyrażenie greckie τὰς ψυχὰς τῶν πεπελεκισμένων oznacza «dusze tych, których głowy zostały odrąbane toporem»,[30] a zatem nie ludzi żyjących cieleśnie na ziemi.

O poprawności takiej interpretacji świadczy także istnienie paralelizmu pomiędzy Ap 20,4 a Ap 6,9, gdzie Apostoł komunikuje, iż zobaczył w niebie pod ołtarzem dusze (τὰς ψυχὰς) zabitych dla Słowa Bożego i dla świadectwa, jakie mieli.[31]

Życie dusz w chwale nieba do Dnia Ostatecznego zostało opisane w kilku fragmentach Apokalipsy (por. np. 6,9-11; 7,9-12; 14,13). Z komentarzy biblistów do tych tekstów wynika, że już teraz są w życiu z Chrystusem niektórzy zbawieni; odpoczywają oni od swych mozołów, bo byli sprawiedliwi; wciąż nowi zbawieni do nich dołączają; nie mają oni jeszcze ciał; stan ten dotyczy nie tylko męczenników, ale i szerokich rzesz sprawiedliwych.[32]

Pierwsze zmartwychwstanie zatem jest to przejście niektórych zmarłych – tych, którzy aż do śmierci byli wierni Chrystusowi – do stanu przebywania z Nim w niebie jeszcze przed Sądem Ostatecznym. Zmarli ci na pewno w chwili Sądu Ostatecznego będą przy Chrystusie i na pewno wynik tego sądu będzie dla nich pozytywny – otrzymają wieniec życia, nie pójdą na wieczne potępienie.

Warto zauważyć, że tam, gdzie w Apokalipsie są przedstawione wydarzenia mające miejsce w niebie przed Sądem Ostatecznym, a biorą w nich udział ludzie, to są to właśnie ci, którzy mają udział w pierwszym zmartwychwstaniu. Apokalipsa pokazuje wielokrotnie, że oni właśnie mają realny wpływ na to, co wydarza się na ziemi, gdyż jako kapłani i królowie proszą Boga o Jego interwencje, a On nie odmawia im spełnienia ich próśb.

Stwierdzenia powyższe pozwalają do nich wszystkich – wszystkich, którzy mają udział w pierwszym zmartwychwstaniu – odnieść komentarz A. Jankowskiego [33] do Ap 6,9-11:

Dusze męczenników nie tylko są w niebie, ale żyją tam intensywnie, ponieważ prowadzą dialog z Bogiem, dialog skuteczny. Bóg odpowiada im darem, którym jest biała szata, symbol niebiańskiego triumfu. W późniejszych kategoriach teologii dogmatycznej można go określić jako beatitudo essentialis – posiadanie już istotnego szczęścia ludzi zbawionych przed zmartwychwstaniem ich ciał. Zrozumiałe jest, że u Jana jako Żyda, który zna eschatologiczne poglądy późnego judaizmu i poprawnie wyciągnięte wnioski z danych Starego Testamentu, istnieją dane dotyczące stanu dusz po śmierci ciała a przed jego zmartwychwstaniem na Sąd Ostateczny.

Logiczną konsekwencją istnienia tego kapłańskiego i zarazem królewskiego stanu niebian w czasie trwania doczesności, a więc do czasu Sądu Ostatecznego, jest i to, że gdy Apokalipsa rozpoczyna opis owego Sądu, to bez dodatkowych objaśnień przedstawia ich jako przebywających przy tronie Boga (por. 20,12).

Dla pełnego udokumentowania prawdziwości ostatniego stwierdzenia należy dokonać analizy leksykalno-gramatycznej tekstu greckiego.

6. Wizja Sądu Ostatecznego w Apokalipsie (Ap 20,11-15).

6.1. Wstęp.

Apokalipsa podaje, że bezpośrednio przed Sądem Ostatecznym „z więzienia swego szatan zostanie zwolniony” (Ap 20,7) i stoczy bój z Kościołem świętych na ziemi, ale zostanie pokonany i wrzucony do jeziora ognia i siarki na wieki wieków (Ap 20,7-10).

Potem rozpocznie się Sąd Ostateczny, rozdzielenie dobrych od złych – zapisanych w księdze życia i nie zapisanych. Każdy otrzyma odpłatę stosownie do czynów, zapisanych w księgach czynów.

Przed analizą tego fragmentu Apokalipsy należy zaznaczyć, że fakt zapisania bądź niezapisania kogoś w księdze życia nie może być rozumiany jako potwierdzenie teorii predestynacyjnych, głoszących przeznaczenie jednych ludzi do zbawienia, a innych do potępienia. Teorie te zostały potępione przez Magisterium Kościoła.[34] Każdy człowiek jest od początku zapisany w księdze życia, a może być z niej wymazany tylko wskutek popełniania grzesznych czynów (por. Wj 32,33).[35]

Każdy człowiek jest od swojego poczęcia przeznaczony do życia wiecznego. Księga Mądrości wysławia Boga jako miłośnika życia, a nie śmierci:

„Nad wszystkim masz litość i wszystko w Twej mocy, i oczy zamykasz na grzechy ludzi, by się nawrócili. Miłujesz bowiem wszystkie stworzenia (…), bo gdybyś miał coś w nienawiści, nie byłbyś tego uczynił” (Mdr 11,23 n).

Apokalipsa tak mówi o sprawiedliwych:

„Tak szaty białe przywdzieje zwycięzca,

i z księgi życia imienia jego nie wymażę” (Ap 3,5).

καὶ οὐ μὴ ἐξαλείψω τὸ ὄνομα αὐτοῦ ἐκ τῆς βίβλου τῆς ζωῆς

Natomiast Psalm 69[68],29 daje taki nakaz w stosunku do ludzi złych:

„Niech zostaną wymazani z księgi żyjących

i niech nie będą zapisani z prawymi”.

Opis Sądu[36] w Apokalipsie (20,11-15) składa się z trzech części, następujących po kolei: 20,11 – 20,12 – 20,13-15.

6.2. Pierwszy fragment opisu Sądu Ostatecznego (wiersz 11).

Potem ujrzałem wielki biały tron

i na nim Zasiadającego,

od którego oblicza uciekła ziemia i niebo,

a miejsca dla nich nie znaleziono.

Św. Jan rozpoczyna opis wizji Sądu Ostatecznego – tak jak przeważającą część opisów wizji w Apokalipsie – od wyrażenia I ujrzałem: καὶ εἶδον. Wizjoner w momencie otwarcia się przed jego oczami sceny Sądu w niebie widzi tron, a na nim zasiadającego Boga-Sędziego, od którego oblicza odchodzą już na zawsze doczesne niebo i ziemia. Hagiograf zaznacza w ten sposób, że cała doczesność w tej chwili ma swój kres. Z tego to powodu sąd, który zostanie ukazany w następnych wersetach, słusznie należy rozumieć jako ostateczny.

6.3. Drugi fragment opisu Sądu Ostatecznego (wiersz 12).

I ujrzałem umarłych – wielkich i małych – stojących przed tronem,

a otwarto księgi.

I inną księgę otwarto, która jest księgą życia.

I osądzono zmarłych z tego, co w księgach zapisano, według ich czynów.

Wizjoner – rozpoczynając zdanie kolejnego wiersza ponownie od καὶ εἶδον – relacjonuje, że teraz widzi, iż przed tronem Boga stoją umarli, mali i wielcy. Zastosowany tu czasownik grecki, wyrażający fakt stania/przebywania umarłych przed tronem Boga – to imiesłów czynny czasu perfectum. Kiedy autor piszący w języku greckim stosuje dla czasownika czas perfectum, to znaczy, że chce zwrócić uwagę czytelnika na rezultat działania.[37]

Święty Jan zatem wskazuje, że kiedy dostrzegł, co wydarza się przed obliczem Boga siedzącego na tronie, to okazało się, że tam zobaczył ludzi już stojących, a nie dopiero przychodzących. Owi stojący przed tronem Boga – to wszyscy ci, którzy przybywali tam, zanim św. Jan ich dostrzegł. Z kolei samo słowo greckie – ἑστῶτας jako imiesłów czasownika ἵστημι – podkreśla nie tyle pozycję stojącą, co sam fakt przebywania w danym miejscu.[38]

Warto teraz przywołać wyniki analiz literackich Apokalipsy, a w szczególności opisów rozpoczynających się od καὶ εἶδον, dokonane poprzez zastosowanie współczesnych literackich teorii i metod badawczych. W ich świetle widzenie prorockie, zwłaszcza gdy następuje nagle, implikuje percepcję wzrokową, która jest stopniowa, tak że oko ujmuje rzeczywistość po trochu. W opisach tych przedmiot widzenia zostaje więc najpierw usytuowany w miejscu, następnie zidentyfikowany, wreszcie opisany w taki sposób, by ujawniły się jego najbardziej charakterystyczne, a przynajmniej rzucające się w oczy cechy. W ten sposób narrator pozwala słuchaczowi/czytelnikowi kontemplować wraz z nim zarówno to, co widzi, jak i to, jak to widzi.[39]

Św. Jan zatem dostrzegł najpierw Boga-Sędziego na tronie, po pewnym zaś czasie – najbliższe Jego otoczenie. Dane leksykalno-gramatyczne oraz specyfika opisu typu καὶ εἶδον pozwalają precyzyjnie odczytać zamysł hagiografa: podkreśla on, że w chwili, gdy dane mu było zobaczyć otoczenie Bożego miejsca sprawowania sądu, to okazało się, że tam – przed Bogiem siedzącym na tronie mającym przystąpić do sprawowania sądu – już są ludzie, którzy kiedyś umarli.

Zatem zgromadzeni przed tronem Boga siedzącego na tronie i mającym przystąpić do sprawowania sądu – to wszyscy ci, którzy byli tu, w niebie, przy tronie Boga, zanim Sąd Ostateczny się rozpoczął.

Trzeba podkreślić, że wizjoner nie napisał o tej grupie umarłych, że zobaczył tu najpierw Boga siedzącego na tronie, a następnie przybycie tych, którzy mieli zostać przez Niego osądzeni. Ta grupa umarłych jest tu od samego początku wizji – oni tu są przy Bogu w niebie zanim wizjonerowi zostanie odsłonięta ta scena. Inaczej natomiast będzie w kolejnym wierszu, który przedstawi sąd nad inną grupą umarłych – tych, którzy dopiero za chwilę zostaną zwolnieni przez morze, Śmierć i Otchłań.

Drugi fragment jest zatem wizją Sądu tylko nad tymi, którzy mieli udział w pierwszym zmartwychwstaniu. Wynika to przede wszystkim stąd, że ci sądzeni już «stali przed tronem» (wiersz 12 c), a więc byli w niebie (por. Ap 7,9.15; 8.2),[40] nim zaczął się Sąd.

Nie bez znaczenia jest i to, gdzie ci umarli stali – stali przed tronem Boga.[41] Świadczy to o tym, że są to ci, którzy byli kapłanami wobec Boga i Baranka, gdyż do obowiązków kapłana należy pośredniczenie pomiędzy Bogiem a Ludem, a więc i konieczność stawania przed obliczem Boga (לִפְנֵי־יְהוָה – por. fundamentalną rolę Mojżesza jako organizatora kultu i Aarona jako arcykapłana w Pięcioksięgu, np. Wj 27,21; 33,34).

Z wcześniejszych fragmentów Apokalipsy wynika, że zaszczytny tytuł i funkcję kapłana Boga i Chrystusa (20,6) Apokalipsa przypisuje wyłącznie zmarłym dostępującym w czasie tysiąca lat (20,4) pierwszego zmartwychwstania (20,5) i królującym z Chrystusem w niebie aż do Dnia Ostatecznego; ich kapłański sposób życia doczesnego – świadczenie o Chrystusie aż po oddanie życia – predysponował ich do tego, by pełnić tę funkcję po śmierci. Zatem i z tego spostrzeżenia wynika, że druga część opisu Sądu Ostatecznego dotyczy tych, którzy mieli udział w pierwszym zmartwychwstaniu, nie zaś tych, którzy udziału w nim nie mieli – Ap 20,5:

οἱ λοιποὶ τῶν νεκρῶν οὐκ ἔζησαν ἄχρι τελεσθῇ τὰ χίλια ἔτη. Αὕτη ἡ ἀνάστασις ἡ πρώτη.

A pozostali ze zmarłych nie ożyli, aż skończy się tysiąc lat. To jest pierwsze zmartwychwstanie.

Wszyscy umarli należący do pierwszej sądzonej grupy są najwyraźniej zapisani w księdze życia, gdyż we fragmencie przedstawiającym sąd nad nimi nie ma nawet przypuszczenia możliwości potępienia któregoś z nich. Taka możliwość będzie natomiast ukazana w następnej części, opisującej sąd nad pozostałymi zmarłymi.

Sąd nad tymi, którzy mieli udział w pierwszym zmartwychwstaniu polega jedynie na ocenie ich wielkości według tego, co zapisano w księgach czynów – jedni z nich są «wielcy», inni zaś «mali».[42]

6.4. Trzeci fragment opisu Sądu Ostatecznego (wiersze 13-15).

13 I morze wydało zmarłych, co w nim byli,

i Śmierć, i Otchłań wydały zmarłych, co w nich byli,

i każdy został osądzony według swoich czynów.

14 A Śmierć i Otchłań wrzucono do jeziora ognia.

To jest śmierć druga – jezioro ognia.

15 Jeśli się ktoś nie znalazł zapisany w księdze życia,

został wrzucony do jeziora ognia.

Trzeci fragment jest wizją Sądu nad tymi, którzy nie mieli udziału w pierwszym zmartwychwstaniu, gdyż ci sądzeni dopiero teraz zostali wydani przez morze, Śmierć i Otchłań, a stało się to po tym, jak została osądzona pierwsza grupa, złożona z tych, którzy wcześniej byli przed tronem Boga w niebie.[43]

Charakterystyczne w tym fragmencie jest stwierdzenie warunkowe „jeśli się ktoś nie znalazł zapisany w księdze życia” (wiersz 15). Stwierdzenie to objawia, że wśród zmarłych, którzy dopiero w dniu Sądu Ostatecznego opuszczają Otchłań, mogą być jednocześnie ci, którzy poprzez życie doczesne nie zasłużyli na zapisanie ich w księdze zbawionych, i ci, którzy na to zasłużyli.

Stwierdzenie warunkowe byłoby niepotrzebne, gdyby wszyscy ci zmarli byli zapisani w księdze życia albo też gdyby oni wszyscy nie byli zapisani w niej. Analizowane stwierdzenie warunkowe jest niezwykle wyrazistym objawieniem Otchłani-czyśćca i Otchłani-gehenny, to znaczy istnienia w Otchłani dwóch grup zmarłych, którzy tam cierpią do czasu Sądu Ostatecznego:

  • tych, którzy tam cierpią i oczyszczają się ze skutków swoich grzechów, aby ostatecznie wejść do Nowego Jeruzalem, do którego nie może wejść nic nieczystego (por. Ap 21,27),
  • tych, którzy tam cierpią i będą cierpieć na wieki w jeziorze ognia i siarki, z dala od Boga i Jego Ludu.

W wyniku otwarcia księgi życia okazało się, że jedni z sądzonych są w niej zapisani – to ci z Otchłani-czyśćca: byli w Otchłani po to, by oczyścić się z wszelkich win i by móc wejść do grona zbawionych. Oni już w Otchłani-czyśćcu byli pewni zbawienia.[44] Inni okazali się nie zapisani tam – to ci z Otchłani-gehenny. Oni już w niej byli pewni potępienia.[45] Ich losem jest męka w «jeziorze ognia» (wiersz 15 b), czego już doświadczali w Otchłani.

Śmierć i Otchłań będą istnieć aż do czasu Sądu i dopiero w dzień Sądu, gdy «wydadzą zmarłych», zostaną wrzucone do «jeziora ognia i siarki».

6.5. Różnice gramatyczne pomiędzy drugą a trzecią częścią opisu Sądu Ostatecznego.

Na koniec analizy drugiego i trzeciego fragmentu warto zauważyć, że w drugim fragmencie czynności związane z sądzeniem – otwarto (ἠνοίχθησαν) księgi, inną księgę otwarto (ἠνοίχθη), osądzono (ἐκρίθησαν) zmarłych – są w aoryście w stronie biernej, a więc w formie gramatycznej nazywanej passivum theologicum [46] – to sam Bóg dokonuje tych aktów.

Z kolei w formie imiesłowu perfectum, a więc czasu wskazującego czytelnikowi na ważność powstałego już wcześniej skutku jakiegoś aktu, zostały użyte dwa czasowniki, z których jeden mówi o stojących (ἑστῶτας) przed tronem, a drugi o zapisaniu (τῶν γεγραμμένων) ich czynów w księgach – czynność stanięcia przed tronem czy zapisania w księgach zastała dokonana wcześniej. Drugi z tychże imiesłowów jest w stronie biernej, a zatem i on reprezentuje passivum theologicum – to sam Bóg dokonał już wcześniej zapisania czynów każdego z tu stojących.

W trzecim fragmencie natomiast passivum theologicum zostało zastosowane do aktu osądzenia (ἐκρίθησαν – wiersz 13) zmarłych, wrzucenia Śmierci i Otchłani do jeziora ognia (ἐβλήθησαν – wiersz 14) oraz – co jest niezwykle wymowne – do wszystkich czasowników wiersza 15:

καὶ εἴ τις οὐχ εὑρέθη ἐν τῇ βίβλῳ τῆς ζωῆς γεγραμμένος, ἐβλήθη εἰς τὴν λίμνην τοῦ πυρός.

A jeśli ktoś nie został znaleziony (οὐχ εὑρέθη – aoryst) w księdze życia zapisany (γεγραμμένος – imiesłów perfectum), został wrzucony (ἐβλήθη – aoryst) do jeziora ognia.

Zdanie 15 wiersza mówi zatem, że:

  • Zanim Bóg przystąpił do sądzenia, to On sam wobec każdego człowieka w czasie jego ziemskiego życia indywidualnie decydował o zapisaniu go (bądź nie) w księdze życia.
  • Teraz natomiast, w czasie sądzenia, Bóg sam sprawdzał, czy poszczególny sądzony jest czy też nie jest przez Niego tam zapisany.
  • Jeśli sądzony nie jest tam zapisany przez Boga, to On teraz wrzuca go do jeziora ognia.

Wymowa tego zdania jest bardzo przejmująca: nikt inny, tylko sam Bóg, Sędzia Sprawiedliwy, rozstrzygał wcześniej o zapisaniu bądź niezapisaniu każdego w księdze życia, a w czasie sądzenia nikt inny, tylko sam Bóg sprawdza fakt owego zapisu i wykonuje wyrok zgodnie z nim.

Tak przejmujący przekaz nie mógł zostać zapisany w Apokalipsie w przypadkowym miejscu. Fakt, że św. Jan w imieniu Boga zapisał przebieg Sądu Ostatecznego jako kolejne osądzanie dwóch grup ludzi, wobec których posłużył się zróżnicowanym omówieniem, musi być zauważony:

Tylko wobec drugiej z tych grup – grupy wychodzącej na sąd z Otchłani – Bóg objawia możliwość jakże wstrząsająco bolesnego wyroku potępienia, a to zgodnie z tym zapisem, który został przez Niego dokonany już za doczesnego życia poszczególnego osądzanego.

Zakończenie.

Zasadniczym celem przeprowadzonych badań egzegetycznych było ukazanie zasadności wiary Kościoła w istnienie czyśćca jako prawdy objawionej przez Boga w Piśmie Świętym Starego i Nowego Testamentu. Zadanie to przeprowadzono w oparciu o spostrzeżenie, że Otchłań jako miejsce przebywania zmarłych po śmierci jest niepodważalną prawdą biblijną, którą jednakże należy poprawnie zrozumieć.

Punktem łączącym Stary i Nowy Testament jest moment, kiedy to Chrystus Zstępuje do Otchłani i zmienia ją, a nie unicestwia. Życiem i nauczaniem Jezus nie kwestionuje ale potwierdza to prawdy, jakie w Starym Testamencie Bóg zawarł poprzez nauczanie świętych przywódców Izraela, proroków i mędrców aż po czasy bliskie Jego przyjściu jako Wcielonego Syna Bożego na świat.

Wcielenie Chrystusa – a w konsekwencji Jego cielesna śmierć i Zstąpienie do Otchłani – to akt Króla, który zstępuje do królestwa śmierci i pokonuje jego dotychczasowego władcę. Ten, który w Apokalipsie objawia, iż ma klucze Śmierci i Otchłani, już w doczesności wyprowadza stamtąd do nieba tych, których osądza jako godnych pierwszego zmartwychwstania i królowania z Nim do czasu, aż rozpocznie Sąd Ostateczny.

Opis Sądu Ostatecznego w Apokalipsie 20,11-15 zakłada prawdę o istnieniu trzech stanów duchowych zmarłych. Opis tego Sądu nad pierwszym stanem – nad tymi, którzy mają udział w pierwszym zmartwychwstaniu i dlatego w momencie otwarcia się wizji już są przed tronem Boga w niebie – jest zawarty wyłącznie w Ap 20,12. Natomiast istnienie dwóch różnych stanów w Otchłani – stanu czyśćca i stanu gehenny – ujawnia opis Sądu Ostatecznego nad tymi, którzy nie stoją jeszcze przed tronem Boga w niebie, ale których dopiero na Sąd wydaje morze, Śmierć i Otchłań. Kluczowe jest tu zdanie warunkowe: „Jeśli się ktoś nie znalazł zapisany w księdze życia, został wrzucony do jeziora ognia” (Ap 20,15).

Księga Hioba 26,5-6 pokazuje, że w Otchłani – pod wodami – mieszkają i cierpią umarli, zgodnie z rozkazem Boga, a więc po tym, jak przez Niego zostali osądzeni zaraz po ich śmierci. Ta prawda pozwala w pełni przyjąć przekazane przez św. Jana obrazy trzech części wizji Sądu Ostatecznego, z których trzecia dotyczy także tych, których morze wydaje na Sąd. Prawda ta ukazuje, iż jest biblijnie uzasadnione katolickie pojęcie czyśćca jako miejsca i stanu cierpienia po śmierci tych, którzy najpóźniej w Dniu Ostatecznym zostaną przyjęci do wiecznej szczęśliwości.